GRY

wtorek, 28 maja 2013

KOMENTUJCIE . ♥ CZ.4 : Hana ja ...

Nastał kolejny dzień w którym życie Hany obróciło się o 360 stopni .
Wstała rano . Była 6 . Straszenie bolała ją głowa a na dodatek była naga . Obróciła się na drugi bok . Jednak Piotra już nie było . Pomimo iż była pijana doskonale pamiętała wczorajszy wieczór a noc jeszcze dokładniej . Ubrała się i wyszła do salonu . Mężczyzny też tam nie było natomiast była kartka : ,,Przepraszam ale Wiki wezwała mnie na operacje :) ,, . Kobieta trochę posmutniała a nawet więcej niż trochę .
H: No nic ... - wyjmując kawe z półki .
Zjadła śniadanie , pomalowała się , uczesała i pojechała do pracy .


Była 11:05 . Hana miała chwilę przerwy którą poświęciła na uzupełnianie kart pacjentek . Ktoś zapukał do drzwi .
H: Proszę ! - powiedziala nie odrywając wzroku od dokumentów.
Ktoś wszedł do gabinetu . Kobieta podniosła wzrok :
H: James ? ... - długopis wypadł jej z ręki . Wstała .
J: Hana ja ...
H: Nic nie mów ! Rozumiesz ? Jedź do domu ... ja tak przyjade i porozmawiamy ... - powiedziała jednym tchem przez lzy .
J: Hana ale ...
H: Prosze cię, błagam ! - krzykneła .
James wyszedł . Kobieta usiadła na krześle i jeszcze długo zastanawiała się nad tym co właściwie się stało . Chciała ochłonąć i jak najszybciej znaleźć się w domu . Otarła łzy i pobiegła do Wójcika .

Znalazła go w bufecie . Prowadził pogawędke z panią Marią jednak kiedy zobaczył Hane podszedł do niej :
D: Hej Hana . Coś się stało ?
H: Nie to znaczy tak - zaczęła się mieszać - Możesz mnie zastąpić ?
D: Ale ....
H: Wiem , że wymagam za dużo ale ...
D: Hana ...
H: Prosze cię Darek ! Ten jeden raz ...
D: Dobrze , jedź gdzie musisz i nie śpiesz się . :)
Hana nic nie odpowiedziała tylko wybiegła z szpitala i pojechała do domu ...


James - przepraszam ale musialam go dać xd ;3 
CDN ^^

7 komentarzy: