GRY

sobota, 25 maja 2013

Cz.14 : Nie chcę abyś przeze mnie tracił kontakt z swoją córką

Gawryło szczerze się uśmiechnął . Wreszcie miał przy sobie kobietę którą kocha . Zaczeli oglądać film . To znaczy Piotr oglądał a Hana przyglądała się mu . Po 15 minutach mężczyzna spytał :
P: Jestem aż tak podobny do tego filmu ?
H: Nie ... - uśmiechnęła się niepewnie .
P: To co jest ?
H: Nie , nic . - wtuliła się w mężczyzne jeszcze mocniej - Ładnie pachniesz .
P: Ostatnio taką uwagę dostałem od Tosi . - powiedział z uśmiechem .
Hana także się uśmiechnęła. Po chwili spoważniała :
H: Nie chcę abyś przeze mnie tracił kontakt z swoją córką .
P: Większej głupoty nie słyszałem ! Wiesz dobrze że niezaniedbań mojego jedynego dziecka .- te ,,mojego jedynego dziecka" powiedział ze smutkiem .
H: Mam nadzieje. - ziewnęła - Jestem zmęczona . Idziemy spać ?
P: A tak .. - wyłączył telewizor .
Hana wstała z kanapy i poszła do sypialni a Piotr poszedł pod prysznic . Wrócił po 15 minutach . Kobieta leżała na łóżku i płakała .
P: Ej , co jest ?
H: Przepraszam ...
P: Hana ! Za co do cholery ?!
H: Chciałeś mi się oświadczyć , prawda ?
P: Skąd to wiesz ? - usiadł na łóżku i spojrzał na Goldberg .
H: Znalazłam czerwone pudełko pośród moich rzeczy które u ciebie zostawiłam ...
P: Tak , przyznaje . Chciałem ...
H: Kiedy ?
P: Co kiedy ?
H: Kiedy chciałeś to zrobić ?
P: Najpierw w tamten wieczór kiedy powiedziałaś mi , że chcesz mieć ze mną dziecko ale to by było za dużo emocji więc postanowiłem zrobić to kolejnego wieczoru ...
H: Ale tego nie zrobiłeś bo pojawił się James ...
P: Tak .
H: Przepraszam ...
P: Za co ?
H: Za to że zrujnowałam wszystko ... nasze życie , uczucie ...
P: Nic nie zrujnowałaś .
H: Jak to ? - wtuliła się w mężczyzne .
P: Nie twoja wina że James przypomniał sobie , że ma żone ...
H: Ale powinnam zrobić to inaczej .
P: Nic nie powinnaś , nic .
H: Nie prawda ... Powinnam mu powiedzieć że mam kogoś , że kogoś kocham , że żyje od nowa ...
P: Ale to on wpieprzył się z buciorami w twoje życie ! Jego obowiązkiem było się dowiedzieć czy ułożyłaś sobie życie !
H; A moim było mu powiedzieć że jestem szczęśliwa ... Gdyby nie on to byśmy byli już po ślubie ... Jaka ja byłam głupia !
P: Nie byłaś głupia !
H: Byłam .
P: Nie !
H: Tak Piotr .. Ja wiem że ty masz mi za złe ...
P: O nie ! Nic nie mam ci za złe . Na siebie jestem zły że oddałem ciebie bez walki !
Hana nic nie odpowiedziała tylko pocałowała Piotra w usta : tak delikatnie z uczuciem . Potem to on ją pocałował . Kobieta wtuliła sie w mężczyznę i z trudem zasnęła . Piotr zasnął ok. 30 minut po Hanie . Około 3 w nocy obudził ich dzwonek do drzwi ...


KOMENTUJCIE ♥


8 komentarzy:

  1. Boooskie ! Zapraszam rowniez do mnie ♥
    http://hapitruelove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawaj next, ciekawe kto o 3 w nocy przyjeżdża, może James albo Magda ?

    OdpowiedzUsuń
  3. niech to bedzie james, a piotr nich go wreszcie zmiazdzy :D
    opo. jak zawsze super!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. aaa zapomnialabym, blagam dodaj next bo nie wytrzymam

    OdpowiedzUsuń
  5. to jest superr !

    OdpowiedzUsuń
  6. szybko next ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. <3 bossskie ! Kto bedzie w drzwiach ?? w takim momencie koniec ??! :D haha next !

    OdpowiedzUsuń