J: Wchodź - powiedział przygnębionym głosem .
Piotr wszedł do środka .
P: Gdzie ona jest ? - spytał zdejmując kurtkę .
J: W sypialni - powiedział zamykając drzwi . - No idź do niej , no ! - pośpieszył go .
Piotr wszedł do pokoju Goldberg . Kobieta leżała i płakała . Usiadł po cichu na brzegu łóżka a następnie położył swoją dłoń na jej ramieniu. Hana odwróciła się w jego stronę gwałtownie :
H: Piotr ...? - wyszeptała .
P: Cii ...
Kobieta spojrzała na niego po czym mocnooo się w niego wtuliła . Mężczyzna ją przytulił .
H: Przepraszam ... Przepraszam ... - mówiła przez płacz .
P: Ciii - wyszeptał gładząc jej włosy - Już dobrze ... Słyszysz ? Już dobrze ... - powiedział czule .
Hana jeszcze mocniej się w niego wtuliła tak że mężczyzna przewrócił się na łóżko . Leżeli wtuleni . Kobieta zasypiała a raczej starała się zasnąć . Czuła się silna bo miała go przy sobie , czuła jego zapach , słyszała jego spokojny oddech i odczuwała jego ciepło .
H: Piotr ? ... - uniosła delikatnie głowę .
P: Tak ? - mężczyzna popatrzył jej w oczy.
Nastała krótka cisza . Piotr patrzył wyczekująco na Hane :
H: Kocham Cię - ponownie się w niego wtuliła .
Gawryło szczerze się uśmiechnął i przytulił ukochaną :
P: Ja ciebie też - wyszeptał .
Leżeli bardzo blisko siebie . Drugą połowe łóżka spokojnie mógł zająć ktoś inny .
P: A teraz śpij . - powiedział czule i troskliwie .
Hana delikatnie podniosła twarz do góry i równie delikatnie musnęła Piotra w usta . Potem wróciła na swoją miejsce :
H: Kocham Cię ... - powiedziała a raczej zamruczała przez sen .
Wtuliła się w Piotra jeszcze mocniej . Zasneli .
Całej sytuacji przyglądał się James . Nie mógł znieść tego że jego żona całuje się i przytula z innym ale dla jej szczęścia musiał to zaakceptować . Poszedł do kuchni i napisał krótką karteczkę o treści : ,,Bądź z nim szczęśliwa a ja wracam tam gdzie moje miejsce : do Nigerii . Piotr dbaj o nią . James "
Po raz ostatni spojrzała na mieszkanie i na wtulonych zakochanych . Wiedział że robi dobrze , że Hana musi ułożyć sobie życie , być szczęśliwą :
J: Zasługuje na nią ... - powiedział przyglądając się śpiącym - Ja nie ...
Położył po cichu klucze na szafce nocnej i wyszedł z domu .
jejku to jest niesamowite
OdpowiedzUsuńsuperrr
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje opowiadania !
OdpowiedzUsuńpisz szybko next ;)
OdpowiedzUsuńświetne
OdpowiedzUsuńnext !!!
OdpowiedzUsuńzajebis** brak slow o.O kiedy next... ?
OdpowiedzUsuńCUDO ! :D Jesteś niezatąpiona <3
OdpowiedzUsuńNoo mega klasa ! :D zapraszam takze do mnie, no i proszę jakbys mogla udostepnic moj blog na facebook'u to bede wdzieczna ♥
OdpowiedzUsuńhttp://hapitruelove.blogspot.com/
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Sweet♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Fajne, ale znam równie ciekawego bloga, nawet bardziej wciąga od tego ... zapraszam !
OdpowiedzUsuńhttp://mandv-history.blogspot.com/