GRY

poniedziałek, 20 maja 2013

Cz.5 : A szpital nie jest schroniskiem dla bezdomnych

Wyszedł a zaraz po nim przyszedł Dryl ...
D: Co jest ? - spytał kiedy zobaczył kwaśną mine Goldberg
H: A co ma być ?
D: No nie wiem ...
H: To czemu mówisz że coś jest ?
D: Hm ...
H: Przepraszam ale muszę iść do Pauli .
Kobieta chciała wyjść ale zatrzymało ją pytanie :
D: Masz wolny wieczór ?
H: Nie ,pa . - wyszła i ruszyła w kierunku sali nr 15 w której powinna leżeć Paulina jednak jej tam nie było . Hana spytała się przechodzącej pielęgniarki :
H: Gdzie jest Paula ?
Pielęgniarka : Ta z 15 ? Na chirurgi .
H: Jak to ?
Pielęgniarka : Doktor Gawryło ją tam zabrał .
H: Aha ... Dziękuje . - odbiegła na oddział w którym pracował Piotr . Spotkała go przy wejściu :
H: Czego wpieprzasz się w moje życie ?
P: O co ci chodzi ?
H: Nie udawaj głupiego : o Paule !
P: Przestań ! Zresztą jutro wychodzi do domu !
H: Ona nie ma domu ! Ojciec ją bije !
P: A szpital nie jest schroniskiem dla bezdomnych !
H: Gdzie ona jest ?
P: Leży na 4 .
Hana odbiegła a Piotr obrócił się na pięcie i ruszył za nią . Wbiegł na sale zaraz po niej ...

CDN ^^
Next wieczorem ♥

Błagam o komentarze ! <3

16 komentarzy: