Witajcie kochani ! Dziś przedstawiam wam opowiadanie napisane 40 minut temu pod wpływem emocji (?) .
Zapraszam do czytania i komentowania , oczywiście ! ;-)
Dzień jak dzień : dom , praca , dom . Dom ? Raczej puste mieszkanie bez życia , uczuć , Piotra ...
***
Hana siedziała z Leną w bufecie i rozmawiali o facetach :
L: Hana . Nie miałaś kiedyś w życiu takiego odczucia że coś ominęłaś , przegapiłaś ...
Goldberg spuściła wzrok i zamieszała kawę po czym powiedziała :
H: Nie .
L: Na pewno ? Przecież nie chciałaś rozstawać się z Piotrem .
Hana popatrzyła się na przyjaciółkę :
H: Tak , nie chciałam .
L: Nie czujesz że zrobiłaś błąd , nie brakuje ci go ?
Musiała skłamać :
H: Świetnie daje sobie rade sama . Na prawdę .
L: To nie jest odpowiedź . - była stanowcza .
H: Nie zadawaj retorycznych pytań Lena ...
L: Czyli jednak ..
H: Tak . Popełniłam błąd , straciłam i przegapiłam uczucie . Racja . Ale co to ma do rzeczy ? - wzięła łyk kawy
Milena miała zamiar coś powiedzieć ale wtedy dosiadł się do przyjaciółek Szymon .
D: Nie przeszkadzam ?
H: Nie , nie . My i tak już idziemy ... - wtedy Hana zauważyła przechodzącego korytarzem Piotra . - Przepraszam ale ... - wybiegła z bufetu . - Piotr !
Mężczyzna obrócił się na pięcie :
P: Hej .
H: Cześć , masz chwilę ?
Spojrzał na zegarek :
P: Tak , tak ...
H: Możemy porozmawiać ?
P: Naturalnie tak . :)
Wtedy podbiegła pielęgniarka :
- Pani doktor !
H: Tak ?
-Mona zemdlała .
Hana spojrzała na Piotra a następnie wraz z oddziałową pobiegły na salę afrykańskiej pacjentki .
Po 40 minutach Goldberg wyszła z pomieszczenia , oparła się o ścianę i zaczęła przypominać sobie stratę własnego dziecka . Płakała . Podszedł do niej Gawryło :
P: Ej Hana ... Wszystko okej ?
Obróciła się w stronę mężczyzny :
H: Nic nie jest okej bo ... bo ... bo ciebie nie ma ! - stała bardzo blisko Piotra . Znów czuła jego zapach , oddech ...
P: Jestem .
H: Ale nie ze mną ! Jak wracam do domu ... ba ! Domu ? To nie dom ! Nie ma tam ciebie , rozumiesz ?!
P: Czyli to znaczy że ...
H: Chce z tobą zasypiać , budzić się ... Chce abyś był ! Rozumiesz ?!
P: Kocham Cię . - przytulił ukochaną a ta się w niego wtuliła .
H: Ja też ... - wyszeptała przez płacz .
Od tamtej pory Hana i Piotr już na zawsze byli razem . ♥
fajne, ale mogło być dłuższe, ale jest ok ;)
OdpowiedzUsuńna 22 to jest bardzo długie ! :)
UsuńDziękuje :)
faajne !! Ale faktycznie mogło być dłuższe :D Kiedy kolejne ?? :) Dodaj linka na fb jak będzie :D
OdpowiedzUsuńjutro drugie :)
UsuńNie narzekać ;*
Dziękuje ;**
Okej ^^
my nie narzekamy tylko mówimy swoje opinie, żeby następnym razem było lepiej ;)
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńkiedy next ? ;)
OdpowiedzUsuńFaaajne <3 dawaj nexta :-*
OdpowiedzUsuń